Urządzenie mieszkania czy domu zawsze kosztuje. Niezależnie od tego czy robimy niewielki remont jednego pomieszczenia, czy decydujemy się na całkowitą zmianę wszystkich pomieszczeń. Jednak nawet jeśli korzystamy z pomocy projektanta wnętrz, możemy nieco obniżyć koszty remontu robiąc wiele rzeczy samodzielnie.
Takie prace jak układanie nowych rur i podłączanie prądu, wody, kanalizacji, stawianie ścianek, układanie płyt gipsowo-kartonowych czy kafelkowanie często lepiej powierzyć specjaliście. On, mając jeszcze dodatkowych pomocników zrobi to nie tylko szybciej, ale też poprawnie. Błędy, jakie może popełnić laik podczas prac wymagających specjalistycznej wiedzy mogą bowiem sporo kosztować. A niewłaściwie położone przewody i źle zrobione przyłącza mogą skończyć się pożarem, spięciem, zalaniem, niewłaściwym funkcjonowaniem domowych sprzętów. Samodzielnie można jednak malować i tapetować. Wystarczy w markecie budowlanym z pomocą doradcy kupić właściwą farbę i przeczytać instrukcję obsługi. Pamiętajmy jednak zawsze o oczyszczeniu ścian, sufitów czy mebli przed malowaniem z brudu, kurzu i tłuszczu, inaczej żadna farba nie będzie się dobrze trzymać. Tapety dobrze jest kłaść w dwie osoby, bo kolejna para rąk poda narzędzia, czy przytrzyma duże płaty papieru czy fizeliny. Jednak tapetowanie to nie wiedza tajemna, a tapetując samodzielnie możemy zaoszczędzić nawet kilkaset złotych.
Coraz modniejsze staje się też samodzielne wykonywanie mebli. Oczywiście nie trzeba mieć wielkiej stolarni. Samodzielnie można przerobić tanie meble z sieciówki, albo wykonać proste projekty z modnych obecnie palet drewnianych, które faktycznie są odpadkiem. Wystarczą proste narzędzia, typu szlifierka, wiertarka, wkrętak elektryczny, trochę miejsca, czasu i sporo cierpliwości. Jednak stolik kawowy z palety kupiony na aukcji może kosztować 300 zł, a samodzielnie zrobiony 3 razy mniej. A zadowolenie z własnoręcznie przeprowadzonego remontu jest olbrzymie.
