Jak zacząłem zarabiać na blogu

Od dwóch lat prowadzę bloga, ale początki były bardzo trudne. Okazało się, że zarabianie na blogowaniu wcale nie jest takie łatwe, jak mi się wydawało. Trzeba się było zdecydowanie bardziej zaangażować, niż myślałem, ale było warto.

Pierwsze kroki w założeniu bloga

Po zakupie domeny wszystko przestało być łatwe. Pierwszy raz tworzyłem stronę internetową i mimo tego, że w zakupie i zaimplementowaniu szablu pomagał mi informatyk, wszystko szło jak po grudzie. Myślałem, że po prostu będę wrzucał teksty oraz zdjęcia i będzie po wszystkim, ale w pierwszych miesiącach musiałem się wiele nauczyć – od html, przez grafikę po nawet podstawy programowania.

Oczywiście można iść na żywioł i też się da, ale jeśli chcesz żeby blog fajnie się prezentował, to trzeba się zaangażować. Jeśli jeszcze marzy ci się – tak jak mi – zarabianie na blogu, to już trzeba się zaangażować potrójnie.

Pierwsze treści i poszukiwanie czytelników

Po napisaniu pierwszego felietonu co chwilę odświeżałem licznik odwiedzin i cały czas się frustrowałem, bo niewiele się na nim zmieniało. Tekst był – obiektywnie rzecz ujmując – naprawdę dobry, ale niewiele osób go przeczytało. Co robić?

Strzałem w dziesiątkę okazało się założenie profilu na Facebooku. Najpierw zaprosiłem znajomych, a potem już poszło. Jakość obroniła się sama i zaczęli przychodzić kolejni ludzie. Mogłem przestać sprawdzać licznik, bo po każdym dniu dostawałem raport, który naprawdę wyglądał optymistycznie.

Jak zarabiać na blogu

Gdy okazało się, że liczba czytelników bloga cały czas rośnie, można było zacząć zastanawiać się nad tym jak zarabiać na blogu. Okazało się, że pójście na łatwiznę i zaaplikowanie kodu z reklamami gogle ad sense niewiele daje. Owszem, ludzie w to klikali, ale przychody kilku złotych dziennie (dosłownie!) to nie było to, na czym mi zależy.

Postanowiłem więc odezwać się do kilku firm i agencji reklamowych z regionu i to poskutkowało. Zaczęły spływać kolejne zapytania, zgłoszenia, a w końcu zlecenia i mogłem spokojnie zrezygnować z etatu i skupić się na tym, co kocham.

www.bloggers.tips/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here