Ostatnio dokonałem kilku ciekawych transakcji w sposób łatwy i przyjemny, bez zbędnych problemów i dyskusji na temat ceny którą obie strony zaakceptowały już na początku. Może trudno w to uwierzyć, ale coraz rzadziej na rynku nieruchomości spotkać ludzi którzy potrafią już na samym początku wzajemnie osiągnąć dany kompromis.Wręcz przeciwnie zazwyczaj jedna ze stron stara się podbić cenę nieruchomości a druga ją systematycznie obniża, przekonałem się o tym na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat czyli w okresie kiedy działam dosyć aktywnie w tej branży. Nie zmienia to jednak faktu, że dobra atmosfera podczas prowadzenia wstępnej rozmowy to pierwszy krok do jej zakończenia ku zadowoleniu obu stron. Jestem nawet przekonany, że w takich sytuacjach byłoby dużo łatwiej pozbyć się danej nieruchomości, jednak tak jakbyśmy zapomnieli o odpowiedniej formie kontaktu między potencjalnym kupcem a nabywcą. Nawiązanie takich relacji zawsze jest korzystne dla obu stron o czym zdążyłem się już samemu przekonać.